Kontakt do psychoterapeuty

Kontakt do psychoterapeuty

niedziela, 14 kwietnia 2019

Historia Bartka o swoim nałogu

List Bartka o uzależnieniu od pornografii

Mail od Bartka dostałem parę dni temu. Znamy się jeszcze ze strony wykop, bo Bartek czasami pisał tam jak idzie mu na odwyku. Jeśli ktoś chciałby się podzielić swoją historią uzależnienia, odwyku lub po prostu swoje przemyślenia to można do mnie pisać na nadopaminie@o2.pl
Szanuje prywatność i anonimowość, więc nie musicie mi podawać swoich prawdziwych imion czy loginów z wykop.pl.

Przejdźmy do maila.

Cześć Marcin, super że założyłeś swoją strone z przemysleniami. Da to kopa nowym ludziom ktorzy borykają sie z tym problemem i chcieliby o tym poczytać. To co ja moge napisac nie bedzie mega odkrywcze ba to bedzie banal, ale tez pare waznych slow.
Mam 30 lat i smialo moge powiedziec ze jest slabo, pornografia zniszczyla mi zycie, moze nie cale cale spora jego czesc i jak patrze wstecz to widze ile srtacilem. Nie wiem czy tylko ja mam takie mysli? No po prostu masakra pzrez duze M. Podstawowka byla spoko, dalej to tak srednio a liceum to slabe znajomosci i nawet nie poszedlem na studniowke, bo juz wtedy laski w realu mnie slabiej interesowaly a dodatkowo podswiadomie mialem jakąs blokade. Masturbaowalem sie sporo eh, motywacji mialem malo, bardzo malo i tak wyszlo slabo.

Na studiach bylo lepiej ale dalej oglądalem az poznalem fajną dziewczyne ale nie poczułem wtedy za duzo. Zero ciepla i przyjemnego uczucie, zjebalem to. Potem kolejna ale ja nadal bylem wiecznie zmeczony i to chyba nie kwestia walenia ale walenia do pikseli i nowych filmow. Wlasnie kurwa ta nowosc byla okropna, musial byc nowy film by cos poczuc. Normalnie stary wrak czlowieka. Walcze z tym gownem bo inaczej tego nie nazwe i jest ciezko ale juz czytalem sporo że to dlatego ze wyrobilem sobie taki nawyk przez lata. Od dziecinstwa mam tez kompleksy z powodu mojej wagi, choć bardzo otyly nie jestm to slodycze byly na stole od malego. Babcia i dziadek mnie tak nagradzali od malego i tez mam z tym problem, ale pornografia to dopiero sprawa ktora przekreslila u mnie tyle waznych spraw. Chcialem sie wygadac bo w sumie to do kogo moge napisac? Znajomych zero, dziewczyny sobie darowalem poki co a slabo mowic o ytym komus z rodziny. I wiesz tu nawet nie chodzi o wstyd ale jakos tak nie mam ochoty mimo ze to najblizsze mi osoby. 

Moge tylko przestrzec mlodych ludzi przed tym bo u mnie pornografia i uzaleznienie zrobilo kociol w relacjach damsko-męskich i ogolnych tez. Skad mialem do diaska o tym widziec jak odpalalem w mlodości pierwszego pornola, a potem kolejnego. I tak polecialo, czlowiek ma tylko o kilka wiecej wiosen a duzo sie nie zmienilo. Duzo na lepsze bo kurwa na gorsze to na pewno. Beznadziejnie sie czuje nawet teraz gdy wiosna za oknem. Odwyku moze 10 dni ale wiem ze dam rade a nawet jak sie potkne to sprobuje kolejnyraz, bo szczerze nie mam juz wyboru. Pisalismy sporo na wykop i to tez mi pomoglo, okazało sie ze nie tylko ja mam taki problem. Jesli Tobie sie udalo, mi też moze. Kurcze no udalo sie tylu facetom na reddit, nawet dziecznyny znalezli, male rzeczy zaczely ich cieczyś, chcialbym tak samo miec. Bede konczyć, nie ma o czym pisać, dla mnie juz jest mala szansa ale moze ten mail pomoże komus, nie wiem moze sie ludze ale w moim stanie tak juz jest. Wazne ze moglem coś napisac od siebie prowadz strone i wrzucaj dobry content bo sprawa jest lekceważona a ja zbieram owoce mojej glupoty choc nigdy nie chcialem tego tak naprawde. A nóz teraz sie uda i bede mial ladny wynik dni bez porno. Nawet bez PMO bo masturbacje tez odstawiam na ten czas podobno szybciej wtedy sie zdrowieje a ja tego potrzebuje, nowej radosci od zycia i nowych doswiadczen z czystą jak łza głową. Głową bez zboczonych filmikow i mysli tylko swiezy umysl jak za najlepszych moich lat pozdrawiam.

Dzięki Bartek za list. Odwyk jest ciężki bo przez lata wyrobiłeś sobie taki nawyk. Dobra sprawa to ta że po pierwsze - mózg jest plastyczny. Po drugie - inni byli przed odwykiem tu gdzie Ty teraz jesteś, w kiepskim położeniu. A niektórzy nawet w beznadziejnym, bo różne maila dostawałem. Nie wiem czy po pół roku będzie lepiej czy zajmie Ci to np 9 miesięcy, bo jednak siedziałeś w porno dość mocno. Pamiętaj jednak czas minie i tak, a Ty musisz koniecznie coś zrobić ze swoim życiem. By nie być zombie bez uczuć. Odwiedź psychologa lub psychiatrę, wiem że o tym też na wykop wspominałeś. Może pomoc fachowca, jakaś psychoterapia Ci pomoże. A rada ode mnie nie będzie nadspodziewana i odkrywcza - po prostu rzuć porno w cholerę i pozwól by Twój mózg wrócił do stanu pierwotnego, do stanu homeostazy. Już wystarczająco sporo widziałeś i czas zerwać te połączenia w głowie. Wypełnij sobie czas innymi aktywnościami. Spacery, hobby, siłownia. Jest tego sporo a to bardzo dużo pomaga. Nie skupiaj się na liczeniu dni, możesz orientacyjnie sobie zaznaczyć w kalendarzu czy na telefonie 20 dzień, 40, 60 itp. Ale codziennie liczenie i katowania się, że masz dopiero tak mało dni do niczego nie prowadzi. Każdy zaczynał od zera, ja i masa facetów również. Życze powodzenia i wytrwałości.

4 komentarze:

  1. Trochę chaotycznie napisane ale przez to daje to szczery wydźwięk. W sumie lpeszy taki list niż dopracowany pod każdym względem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, daje oryginalne listy i poprawiam ewentualnie tylko błędy ortograficzne.

      Usuń
  2. Ja to racze w kwestii liczenia dni podchodzilem do tego w stylu "wow! juz nie wale 5/10/15 dni!"A nie że booże dopiero 5 dzień z 90... Chyba takie lepsze podejście o wiele. Aktualnie jestem na 78 dniu bez masturbacji choc nie bez porno, ale to tez powoli, powoli uskuteczniam. Da radę z tego badziewia wyjść. Dobre jest zmiana podejścia na zasadzie poczucia dumy z tego że nie walisz, nie oglądasz, że masz juz za sobą X dni bez tego, to daje motywacje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez jestem takim debilem jak ty. Uzaleznienie to upoaledzenie umyslowe. Pozdro

    OdpowiedzUsuń