Kontakt do psychoterapeuty

Kontakt do psychoterapeuty

niedziela, 18 sierpnia 2019

Dlaczego uzależnienie od pornografii i masturbacji zabija szczęście?

Uzależnienie zabija szczęście nofap

Niedzielny wpis, bo chciałbym się z wami podzielić moimi spostrzeżeniami na temat szczęścia. Czy to magiczne szczęście mamy na wyciągnięcie ręki czy też musi to być koniecznie czerwona Corvette czy Ferrari? I dlaczego uzależnienie od pornografii czy masturbacji szczególnie niszczy szansę na szczęśliwe życie.

Ogólnie każde uzależnienie, które sprawia że człowiek nie jest prawdziwie wolny odbiera szczęście i to jest fakt. Albo w 100% kontrolujesz swoje życie albo robi to twój penis wymuszając na tobie masturbację, chociaż bez tego można żyć (i to jak!). Nie można jedynie bez wody i jedzenia, pomijając tych którzy odżywiają się energią słoneczną ;)

Do odczuwania szczęścia są potrzebne 2 rzeczy. Po pierwsze sprawny układ hormonalny, po drugie odpowiednie przekonania w głowie. Omówię bardziej to pierwsze, bo szczególnie sprawny mózg i odpowiedni poziom hormonów warunkują odczuwanie szczęście.

Sprawny układ hormonalny to stężenie i ilość hormonów w idealnych proporcjach. To cholernie istotne, zwłaszcza w dzisiejszym świecie pogrążonym w depresji, Kropelka więcej prolaktyny i człowiek chodzi zmulony od rana, bez energii. Kropla mniej testosteronu i facet zamiast być męski, lekko agresywny i pełen energii zamienia się w pizdusia i ciapę. Mnóstwo takich osób obserwuję na ulicach czy w sklepie. Facet zdobywca, tryskający testosteronem i pozytywną energią (również seksualną) to facet, który prawdziwie podoba się kobietom. Nie lalusie, którym nic się nie chce i są słabi fizycznie. Jest też oczywiście masa innych hormonów czy neuroprzekaźników jak serotonina, acetylocholina (jak ją podnieść za pomocą suplementu) czy kortyzol. Jak do tego wszystkiego odnosi się oglądanie pornografii? Ano tak, że dopamina zalewa nasz mózg a im więcej i dłużej ogląda się takie obrazy, tym bardziej odczuwa to mózg. Po kilku czy kilkunastu latach w nałogu mózg i hormony są powywracane do góry nogami. Nałogowa masturbacja też niekorzystnie wpływa na wiele spraw, a takie osoby często same siebie określają jako zombie. Dlatego nałóg pornografii zabija szczęście w człowieku. Przy porno bardzo gwałtownie aktywuje się ośrodek nagrody w mózgu. Na ekranie co chwilę widać nowe kobiety i mózg jest oszukiwany - myśli, że uprawia seks z wieloma partnerkami, jest bardzo pobudzony i mówi "jeszcze, jeszcze!", dlatego nikt nie ogląda filmu porno do końca tylko włącza następny, bo kolejne bodźce stymulują ośrodek nagrody. Przy orgazmie następuje wyrzut dopaminy i człowiek czuje się dużo bardziej wykończony niż po seksie, bo w rzeczywistości nie uprawia się seksu z kilkunastoma/kilkudziesięcioma kobietami w różnych konfiguracjach (chyba, że ma się harem). Bez dopaminy na odpowiednim poziomie myszy w pewnym eksperymencie były ospałe, z niskim libido, było im wszystko jedno. Człowiek ma tak samo, a bez dopaminy i odpowiedniej ilości receptorów dopaminergicznych o odczuwaniu przyjemności, radości i szczęścia nie ma mowy!

Druga sprawa to właściwe przekonania w głowie i stwierdzenie, że chce być w życiu szczęśliwy. Aby to osiągnąć trzeba codziennie wyrabiać w sobie nawyk bycia szczęśliwym. Bo bez względu na to co powtarzała ci mama czy babcia, że szczęście daje kobieta albo telewizja i reklamy, gdzie wmawiają nam, że szczęście daje nowy dom, super samochód, to szczęście to tylko nawyk. Wtedy i bez dziewczyny, w starym samochodzie i w małym skromnym domku odczuwasz szczęście, o ile taki nawyk w sobie wypracowałeś. I o ile twój mózg nie jest uzależniony od kokainy, alkoholu czy pornografii i cieszą cię małe rzeczy. Uzależnionych ludzi cieszy już tylko działka narkotyku, butelka wódki czy nowy film porno. Reszta jest nieistotna i się nie liczy. Nie cieszy poranek, zapach kawy, zachód słońca czy spotkanie z przyjacielem, nic. Dlatego zrozum od dzisiaj, że szczęście to tylko nawyk cieszenia się pierdołami dnia powszedniego. Gdy odejdzie dziewczyna, samochód skasuje ci jakiś pijaczyna, a dom spłonie to czy twoje szczęście uleci bezpowrotnie? Jeśli umieściłeś je w przedmiotach czy dziewczynie tak. Jeśli masz wyrobiony mocny nawyk szczęścia to oczywiście nie, bo dziewczynę możesz znaleźć lepszą, dom odbudować, a samochód to tylko kupa żelastwa na czterech oponach z felgami.

Zawsze jest czas na zmianę i porzucenie nałogu. Uwolnienie się od nawyku, który zniewala i pozbawia energii i motywacji, a także wpływa negatywnie w dłuższej perspektywie na neuroplastykę mózgu. Pornografią i masturbacją możesz rozładować stres bądź uciszyć poczucie samotności, ukoić ból egzystencjalny. To wszystko zadziała tylko na chwilę, na dłuższą metę staje się toksyczne i niedziałające, pamiętaj o tym.

Przy okazji każdego zapraszam na stronę https://david-durden.pl/.
Blog poświęcony tematyce męskości, relacji z kobietami i męskiej modzie. Ciekawe stylizacje jak np. https://david-durden.pl/kurtka-jeansowa-tommy-jeans/ i wiele innych. Pisałem już o tym, że Nofap nie daje dziewczyny, tylko energię którą można wykorzystać do ich poznawania. A wygląd odgrywa w tym zasadniczą rolę, więc modny ubiór oraz dobry dobór ubrań jest istotny. Polecam dodać tego bloga do zakładek :)

13 komentarzy:

  1. Jak zwykle dobry wpis. Mam 2 pytanka
    1.Kiedy bedzie 2 czesc tej suplementacji ?
    2. Polecasz jakąś aplikacje na smartfona która blokuje strony porno ?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. W tym tygodniu
      2. Nie używałem nigdy, bo jak zechcesz to i tak odpalisz tryb incognito w chrome, więc to chyba bez sensu.
      Lepiej od tego skup sie na poprawie swojego życia i obserwacji kiedy sięgasz po porno, w jakich sytuacjach, co wtedy czujesz. I wyeliminuj te sytuacje lub odpowiednio je zastąp czymś innym.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Masz racje poniekąd. To jakby powiedziec chorej osobie na depresje "wez sie w garsc, ciesz sie życiem" no przeciez to debilne bo taka osoba ma takiego dola że masakra.
    Ale znam też wiele osob z mozgiem zdrowym i hormonami ale mają takie chore przekonania że i tak nie są szczesliwymi ludzmi, ciągle narzekają, nic im sie nie podoba, ciagle źle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dlatego do szczęścia są potrzebne i zdrowy układ nerwowy, ktoś nie moze być po speedzie, narkotykach itp. A druga sprawa to nawyk szczęścia który należy pielęgnować.
      Narzekaczy jest pełno, a narzekanie to też nawyk, tak jak czytanie o tragediach, pobiciach, wypadkach.
      Warto codziennie trenować nawyk szczęscia, zadowolenia i miłości do siebie. To fajnie zaprocentuje w przyszłości. Narzekaczom zostanie wtedy wódeczka, śledzik i narzekanie na wszystko.

      Usuń
  3. Jak zwykle dobry wpis. Mam do Ciebie dwa pytanka
    1.Kiedy 2 czesc wpisu o suplementacji?
    2.Czy polecasz jakies aplikacje blokujace strony porno?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za blog, który poleciłeś. Wpis o w poprawie wyglądu twarzy potwierdził moje niedawne przemyślenia. Mianowicie akurat niedawno zauważyłem, że fakt, iż moja twarz z profilu wygląda słabo, o dziwo może być spowodowany garbieniem się. I akurat na blogu, który poleciłeś, jest o tym wspomniane

    Druga sprawa to ilość tłuszczu. Już od jakiegoś czasu zdaję sobie sprawę, że mniej tłuszczu zazwyczaj daje lepszy efekt co do wyglądu twarzy, ale super jest zobaczyć takie potwierdzenie , że to nie jest tylko moje widzimisię

    Także dzięki ci jeszcze raz, mimo że przeczytałem tylko jeden wpis na tamtym blogu. Pewnie przejrzę go dokładniej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super że się przydał.
      Autor zna sie na rzeczy, pisze ciekawe artykuły o rozwoju faceta, o tym że powinien mieć cel i pasje w życiu i prezentuje ciekawe stylizacje ubrań. Na pewno sporo praktycznej wiedzy tam znajdziesz, ale ja byle czego nie polecam :)

      Usuń
    2. chetnie i ja dowiem sie o kim mowa ;p

      Usuń
    3. Blog https://david-durden.pl o którym pisałem we wpisie :)

      Usuń
  5. Hej, mam pytanie, po jakim czasie układ nerwowy wraca do normy? Z ci najmniej 8/9 lat ogladałem porno, od prawie miesiąca tego nie robie, w tym czasie masturbowalem się dwa razy na sucho bez niczego, tylko wyobraźnia. Jedynie z dziewczyna się masturbowalismy wzajemnie przez jakieś dwa tyg, ale ostatnio cały tydzień tego nie robilismy i czułem się okropnie, samo wstanie z łóżka to wyzwanie... Bardzo dużo czytam o tym uzależnieniu i nie wiem co robić dalej bo boje się tego jak się czuje, ciągle lęk ze mogę mieć coś z psychika i brak chęci do wszystkiego .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 90-120 dni sobie daj. Teraz jesteś prawdopodobnie w fazie "flatline" stąd fatalne samopoczucie, okropne myśli i stan psychiczny, ale to minie, tylko nie wracaj do porno, żadnych gołych obrazów itp. Tylko i wyłącznie partnerka ma być do spełniania fantazji seksualnych.

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź, powiedz mi czy jest możliwość kontaktu e-mail? Mam kilka pytań i wątpliwości i potrzebuje z kimś pogadać . np czy slyszales kiedyś czy ktos podczas flatline bał się bycia homo ?

      Usuń
    3. Jest, napisz jak chcesz na maila nadopaminie@o2.pl
      Nie słyszałem ale okres flatline to przewalony i trudny czas wiec różne głupoty mogą sie pojawić w głowie, nie można sie na tym skupić. Flatline przejdzie i głowa wtedy zupełnie inaczej myśli.

      Usuń