Kontakt do psychoterapeuty

Kontakt do psychoterapeuty

środa, 17 kwietnia 2019

Flatline na NoFap - czym jest?

Flatline na odwyku Nofap

Flatline to okres dołu psychicznego i fizycznego podczas odwyku. Wiele osób tego nie rozumie, że mimo iż jest to ciężki okres, należy go przetrwać i zaakceptować. Ktoś może mi powiedzieć, że "dobra dobra, łatwo Ci mówić". Ja doskonale akurat wiem jak się wtedy człowiek czuje, kiedy czarne myśli i negatywne podpowiedzi wypełniają całą głowę. Przechodziłem flatline kilka razy i jest to po prostu zespół odstawienny narkotyku jakim jest pornografia.

Duże skutki odstawienne i flatline pokazują nam jak mocno pornografia potrafi wpływać na mózg. Podczas odwyku nagle zabieramy mózgowi codzienną "dawkę narkotyku" (duże ilości dopaminy), dodatkowo nałóg powoduje downregulację receptorów D2 w układzie nagrody i czujemy się wtedy beznadziejnie. Jakbyśmy byli w sytuacji bez wyjścia, bez chociaż jednego pozytywnego promyka słońca na niebie.

Skutki odstawiennie pojawiają się na odwyku cyklicznie. Pisałem już, że odwyk nie jest liniowy i nie jest tak, że na początku jest beznadziejnie, a z każdym dniem coraz lepiej. Tu gorsze dni przeplatają się w normalnymi, gdzie czujemy się ok. Nofap nie istnieje bez doświadczenia potężnych skutków odstawiennych, które są dokładnie takie same jak u narkomanów. Gdy odstawiamy porno, to w określonych obszarach naszego mózgu zachodzą poważne zmiany na poziomie komórkowym i neurochemicznym. Są to między innymi:
  • zmniejszenie się poziomów dopaminy
  • zmniejszenie się poziomów opioidów i endorfin 
  • zmniejszenie się poziomu neuroprzekaźnika GABA, który jest działa przeciwlękowo
  • wzrost poziomów hormonów stresu w mózgu
To wszystko sprawia, że w naszym mózgu następują zmiany. I my te zmiany odczuwamy bardzo wyraźnie. Między innymi wyraźnym spadkiem naszego libido aż do zera. Brak porannych erekcji też jest zauważalny. Ogólne rozbicie i brainfog, negatywne myśli w głowie.
To wszystko mija po paru tygodniach, więc cierpliwość jest tutaj bardzo wskazana. Musicie się zastanowić czy jesteście facetami i umiecie przetrwać trudny okres, czy zwykłymi lamusami którzy poddają się przy byle problemie.
Więcej informacji dla ciekawych:
https://www.yourbrainonporn.com/ybop-articles-on-porn-addiction-porn-induced-problems/effects-of-porn-on-the-user/porn-recovery-and-the-mysterious-flatline-2013/

https://www.yourbrainonporn.com/porn-induced-sexual-dysfunctions/help-i-quit-porn-but-my-potency-genital-size-and-or-libido-are-decreasing-flatline/another-angle-on-the-science-behind-the-flatline/

https://www.yourbrainonporn.com/porn-induced-sexual-dysfunctions/help-i-quit-porn-but-my-potency-genital-size-and-or-libido-are-decreasing-flatline/

7 komentarzy:

  1. Hej Marcin, jestem na 45 dniu odwyku, dotychczas miałem poranne erekcje niemal codziennie, jak rozumiem podczas flatline jest całkowicie normalna utrata porannych erekcji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak dokładnie. Podczas flatline libido zanika i poranne erekcje także. Ale po czasie wracają.

      Usuń
  2. Nofap dobry jak się ma dostęp do seksu. Jak nie masz szans na kobietę to lipa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zgodze sie z tymi zalozeniami , nalog masturbacji i nalog porno to dwie rozne rzeczy choc oczywiscie wspolistnieja. Wyleczenie z nalogu porno faktycznie polega na calkowitym odstawieniu pornografi natomiast masturbacje mozna ograniczyc do np jednej sesji na tydzien koniecznie delikatnej (zeby wyleczyc przyzwyczajenie od duzego nacisku) / czysto fizycznej bez udzialu fantazji czy porno wtedy nie ma takich wahan emocjonalnych jak przy 90 dniowej przerwie a i tak odzwyczajasz sie od porno. Nie ma tez az takiego cisnienia.
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy na odwyk wpływa wieczorne myślenie o seksie nie oglądając pmo ani się nie masturbując?

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba to mialem w tym tyogodniu bądź poprzednim. Takie poczucie bezsensu, tylko nie wiem czy to bylo spowodowane odwykiem czy tym że też mi w jednej sprawie nie idzie jakbym chciał. Albo tym i tym.
    Ogolnie stan porażka, nawet gdy myslałem o rzeczach które kocham robić nie sprawiało mi to przyjemności. Mialem mysli żeby wytarmosić kapucyna, ale za bardzo szkoda mi bylo dni ktore już mialem za sobą bez walenia i tego że wróciłbym do punktu wyjścia, a chce dotrzymac 90 dni a nawet dluzej i sprawdzić jakie będa efekty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem na drugim tygodniu, syndron odstawienny jest u mnie ogromny, ciągłe poczucie bezsensownosci, stany depresyjne, ciagłe zmęczenie, poczucie braku sensu we wszystkim. Do tego dochodzi praca gdzie musze wstać o 4:30 a w domu jesten 19. Zrobić jedzenie, umyć się, porozmawiać z rodziną na kamer e i zostaje godzona na czas dla siebie. Niestety mam problemy ze snem i nieraz w ogóle nie moge zasnąć. Mimo wszystko próbuję jakoś to przetrwać. Mam nadzieję że wytrzymam w tym stanie. Z chęcią poszedłbym na siłownię ale nie mam na nią czasu, a przez brak snu także i sił.

    OdpowiedzUsuń